Harmonogram remontu - dlaczego kolejność prac jest taka ważna?
Oceń artykuł:

Malowanie mieszkania, aranżacja salonu… Od czego zacząć?
Proces odświeżania mieszkania należy rozpocząć od dokładnej wizualizacji celu. Warto dokładnie zastanowić się, jak urządzić mieszkanie na nowo tak, byśmy czuli się w nim komfortowo i swobodnie. By wszystko wyglądało spójnie i harmonijnie, dobrze będzie obrać motyw czy odcień, który będzie dominował w naszym mieszkaniu. To, wraz z określeniem priorytetów – a więc np. czy ważniejszy jest dla nas na ten moment remont łazienki, czy malowanie pokoju – i zderzenie ich z budżetem, jakim dysponujemy, powinno być pierwszym zasadniczym krokiem w harmonogramie remontu.
Kiedy uda nam się to już ustalić, zaplanujmy duże zakupy. Zastanówmy się, jakie akcesoria i przyrządy będą nam potrzebne do wykończenia wnętrz – tak, by były pod ręką, gdy przyjdzie na nie pora.
Na początek - mokra robota!
Jeśli zdecydowałeś się przeprowadzić gruntowny remont mieszkania, najpierw wykończ ściany, potem podłogi, a dopiero na końcu pomyśl o montażu drzwi. Od czego rozpocząć prace? Na samym początku należy usunąć nienadające się do naprawy tynki, podłogi oraz - ewentualnie - wykucia otworów na drzwi i okna. Gdy już się z tym uporasz, przyjdzie czas na wykończenie ścian – a więc gipsowanie i malowanie pokoi. Uwaga! Nakładanie tradycyjnych tynków wiąże się z podwyższeniem wilgotności powietrza. W związku z tym trzeba zadbać o odpowiednią wentylację w remontowanym pomieszczeniu i unikać prowadzenia równocześnie prac, podczas których wysoka wilgotność jest niewskazana (np. układania drewnianych podłóg lub montażu drzwi). Podstawową zasadą każdego remontu jest więc rozpoczynanie od „mokrych” prac.
Następny przystanek – układanie parkietu i terakoty
Po zakończeniu prac na ścianach przychodzi czas na podłogę. Niezależnie od tego, czy zdecydowałeś się na parkiet czy na terakotę, podłogą koniecznie należy zająć się jeszcze przed wstawieniem drzwi, ale już po przygotowaniu ścian. Dlaczego? Otóż jeśli podłogę wykonasz na początku, a dopiero potem wykończysz ściany, bez względu na to, jak bardzo będziesz uważać, możesz łatwo ją uszkodzić. A to sprawi, że cała Twoja ciężka praca pójdzie na marne… Pamiętaj więc – aby tego uniknąć, w swoim remontowym harmonogramie najpierw wpisz malowanie pokoju, a dopiero później układanie parkietu.
Wisienka na torcie – drzwi na samym końcu
Jeśli w planach masz wstawienie do mieszkania nowych drzwi, musisz uzbroić się w cierpliwość. Montaż skrzydeł powinien bowiem być ostatnim punktem remontu generalnego – w przeciwnym razie mogą ulec uszkodzeniom lub zabrudzeniom, których trudno będzie się pozbyć. Co więcej, w oczekiwaniu na swoją kolej drzwi powinny stać na suchej powierzchni, aby od spodu nie dostawała się do nich wilgoć.
Jeśli nie zadbamy odpowiednio o ich przechowywanie w okresie poprzedzającym montaż, może się to dla nas skończyć nieprzyjemną niespodzianką. Kiedy okleina zacznie się odklejać czy puchnąć, a na spodzie drzwi dodatkowo będą rozmyte pieczątki producenta, oznacza to, że drzwi zostały zamoczone. W takim przypadku skrzydła niestety tracą gwarancję. Warto więc dokładnie zabezpieczyć zakupione drzwi, a najlepiej przechowywać je w suchym pomieszczeniu z dala od wykonywanych prac remontowych.
Jak staraliśmy się dowieść w tym krótkim poradniku, nie taki remont straszny, jak go malują. Wystarczy ułożyć rozsądny harmonogram działań, a potem zacząć wprowadzać go w życie, a wszystko pójdzie jak z płatka.
Życzymy udanych remontów!
Oceń artykuł:

Najlepsze białe drzwi
