Unikaty na skalę światową - poznaj drzwi Gdańska!

Oceń artykuł:

0%
0%
Moją wielką pasją jest przemierzanie odległych krajów i regionów, odkrywanie ich niesamowitej historii i podziwianie – często odmiennej od tego, co nam znane – urody. Od lat podróżuję po świecie, odnajdując piękno różnych zakątków ziemi i rozkoszując się tą możliwością. Nigdy jednak nie zapominam przy tym, skąd pochodzę. Zawsze chętnie wracam do mojego rodzinnego miasta Gdańska, który – choć teoretycznie jest miejscem o dużym natężeniu ruchu turystycznego – pod wieloma względami pozostaje wciąż nieodkryty. Wielu osobom znany jest tylko z fontanny Neptuna, Długiego Targu, wszechobecnego bursztynu czy statków w butelce… Warto jednak uświadomić sobie, jak magicznym i niezwykłym miejscem jest Gdańsk, kształtowany przez historyczne wydarzenia, ponadtysiącletnią tradycję i przenikające się na przestrzeni wieków wpływy różnych kultur.
Unikaty na skalę światową - poznaj drzwi Gdańska!

Gdańsk – świadek historii

Ze względu na swoje strategiczne położenie nad brzegiem Morza Bałtyckiego Gdańsk od zawsze miał ogromny potencjał – szczególnie, jeśli chodzi o handel. Niegdyś było to miasto królewskie i hanzeatyckie, niezwykle ważne w procesie wymiany handlowej z innymi krajami nadbałtyckimi.

Dość powiedzieć, że w XVI wieku Gdańsk szczycił się największym bogactwem w Rzeczpospolitej. Był to także bardzo ważny i ceniony ośrodek kulturalny w ówczesnej Europie. Gdańsk stał się też świadkiem niezwykle istotnych dla biegu historii momentów: stolicę Pomorza uważamy również za symboliczne miejsce wybuchu II Wojny Światowej oraz początku upadku komunizmu.

Morskie sąsiedztwo – Gdańsk jako miasto portowe

Trzeba przyznać, że mieszkańcy Gdańska potrafili doskonale wykorzystać warunki geograficzne, w którym przyszło im żyć. Położenie u ujścia Wisły i dostęp do morza dały Gdańskowi życie oraz otworzyły miasto i jego rezydentów na liczne nowe możliwości.

Port to zawsze symbol otwarcia, swego rodzaju drzwi do innego świata, synonim nowych wyzwań i przygód, znak mieszających się kultur i wpływów. Wszystko to bardzo wyraźnie odbija się na charakterze całego miasta: taka właśnie jest tożsamość Gdańska i jego architektura.

Baczny obserwator, spacerując po mieście, bez problemu dostrzeże niebywały urok kamienic, wznoszonych głównie w XIV wieku, ale z wyraźnym wpływem gotyku, renesansu, baroku czy nawet klasycyzmu. Gdańsk to prawdziwy miszmasz kultur i nurtów architektonicznych – to miasto niejednorodne, ale wysmakowane.

Kupiecka przeszłość Gdańska

Już w VII wieku na tych terenach na Pomorzu istniała osada rzemieślniczo-rybacka, która z biegiem czasu rozwijała się i rozrastała. Jej mieszkańcy zajmowali się głównie rybołówstwem, rzemiosłem oraz handlem z niemieckimi i skandynawskimi kupcami. Idąc ulicą Długą, jedną z najbardziej reprezentatywnych ulic Trójmiasta, oczami wyobraźni zawsze widziałem, jak przed laty wyglądało to miejsce.

Niegdyś był to główny trakt kupiecki, a droga była wyłożona dębowymi dylami. Musiał więc tętnić życiem: dając się ponieść fantazji, doskonale wyczuwałem powietrze przepełnione zapachem ryb, słyszałem głosy przekomarzających się i targujących sprzedawców na pobliskim targu, wsłuchiwałem się w dźwięk drewnianych kół powozów toczących się po drodze…

Przez wieki wiele się zmieniło, ale na Długiej nadal jest głośno i żywo: teraz jednak kupieckie odgłosy zastępuje gwar przechodniów i ludzi siedzących w knajpkach.

Architektoniczna perfekcja Gdańska

Moją uwagę, co nie powinno dziwić, przykuwają zawsze gdańskie drzwi – wykonane z drewna lub metalu, niektóre zwykłe i proste, inne kolorowe i zdobione rzeźbami czy mosiężnymi klamkami i okuciami. Nie sposób oderwać wzroku od portali, pięknie wyrzeźbionych obramowań drzwi.

To sztuka, która stanowi symbol danej epoki, która przywodzi na myśl ludzi i dzieje tamtych czasów. Przechadzając się po Gdańsku, z pewnością więc warto przyjrzeć się nie tylko drzwiom i ich fasadom, ale także innym elementom wykończenia budowli, takich jak: pięknie zdobione kosze zlewowe czy też przedproża, czyli ograniczone balustradą tarasy wysunięte przed elewację frontową.

Gdańska architektura to prawdziwa uczta dla oczu pasjonatów historii sztuki i architektury. Warto jednak poświęcić przywołanym elementom trochę uwagi nawet wtedy, gdy nie mają Państwo wykształcenia w tym kierunku… Zaręczam, że jest na co popatrzeć.

Serdecznie zapraszam do mojego Gdańska!

Paweł Jankowski – Dyrektor Eksportu Porta KMI Poland

Oceń artykuł:

0%
0%
×

podziel się tym artykułem

Wyślij artykuł swoim znajomym