Daj drzwiom nowe życie! Odświeżenie aranżacji w stylu House Loves

Oceń artykuł:

0%
0%

Nowoczesność zainspirowana przez wnętrzarską przeszłość? Pewnie niejednokrotnie zdarzyło Ci się widzieć aranżacje stylizowane na dawne czasy. Niektóre przedmioty są tworzone w taki sposób, aby wyglądały na starsze niż są w rzeczywistości np. drewniane stoły lub podłogi. Czy jednak ma to sens w drugą stronę? A może leciwe elementy aranżacji wnętrza rzeczywiście powinny zawsze podlegać wymianie? Sprawdź, jaką drogę przeszły drzwi marki Porta w realizacji przygotowanej przez House Loves.

Daj drzwiom nowe życie! Odświeżenie aranżacji w stylu House Loves

Czy nowoczesna aranżacja wymaga wszystkiego, co nowe? Niekoniecznie!

Remont to nie tylko wybranie mebli, dodatków i rozłożenie ich w odpowiedniej konfiguracji. Na koszty składa się również przygotowanie projektu aranżacji wnętrza, zakup potrzebnych materiałów, opłacenie fachowców i wiele, wiele innych niuansów. Gruntowne zmiany wymagają dokładnych przemyśleń oraz planu, który pozwoli zrealizować wszystkie wnętrzarskie marzenia. Czy da się w jakimś stopniu zmniejszyć koszty remontu? Oczywiście! Niektóre elementy można swobodnie odrestaurować lub odświeżyć, jeśli fizycznie jest to możliwe.

Wnętrzarski „recykling” – co warto odratować:

  • drewniane stoły – specjalista z pewnością zadba o naturalną fakturę, a z pomocą olejowania naturalne słoje oraz zagłębienia odzyskają swój blask.
  • leciwe kanapy – jeżeli kształt wciąż Ci odpowiada, ale obicie wymaga odświeżenia, spróbuj zmienić je u tapicera zgodnie z nową koncepcją.
  • prawdziwy parkiet – nie każde leciwe deski da się wycyklinować, ale jeżeli to tylko możliwe, efekt na pewno wywoła zachwyt.

Warto również pamiętać o drzwiach wewnętrznych, które w fazie projektu często są pomijane. Jeżeli mimo upływu lat wciąż zachwycają designem oraz jakością, wystarczy je pomalować, aby pasowały do nowej aranżacji. Wiążą się z tym jednak pewne rozterki – wszystko zależy od materiału, z którego skrzydła drzwiowe zostały wykonane. Z tym samym problemem zmierzyła się projektantka wnętrz Karolina Zagrodzka znana jako House Loves. Połączenie prostoty, elegancji i przede wszystkim funkcjonalności to podstawa jej projektów, więc kwestia wciąż trwałych, lecz odbiegających stylem drzwi wewnętrznych LONDYN wymagała doprecyzowania.

  salon House Loves po metamorfozie

Salon u House Loves po metamorfozie

Aranżacyjna zagwozdka: wymieniać czy może ratować wiekowe drzwi?

Projekt BLUEWOOD został przygotowany i zrealizowany przez House Loves na prośbę rodziców projektantki. Przestrzeń, która łączyła salon oraz jadalnię potrzebowała zdecydowanego liftingu po latach bez wnętrzarskiej ingerencji. Pomieszczenie miało być przede wszystkim jasne, funkcjonalne i przytulne zarówno dla domowników, jak i gości. Wygoda oraz elegancja w jednym – to był główny motyw przewodni. Ostatecznie przestrzeń została zdominowana przez wyważony błękit oraz drewno, które naturalnie ociepliło atmosferę.

  drzwi Porta w aranżacji salonu House Loves

Drzwi Porta w nowej odsłonie salonu u House Loves

Największą zagadką były jednak drzwi. Mimo swojego sędziwego wieku, po 18 latach wyglądały na niemal nietknięte, chociaż 5-osobowa rodzina wystawiała je na wiele różnych prób. Sentyment sentymentem, ale dębowy odcień wciąż nie pasował do wyśnionej aranżacji z dalekiej prowincji. I tu powstaje pytanie: walczyć czy odpuścić? Decyzja zapadła – trzeba dać im szansę! Drzwi wewnętrzne z kolekcji LONDYN zyskały nowe życie. Zarówno ościeżnice, jak i skrzydła zmieniły barwę na białą, a jedne przemalowano na błękitny kolor. Jest jednak pewien haczyk – okleina zawsze może zacząć odchodzić po użyciu farby. W przypadku 2 par skrzydeł niestety tak się właśnie stało z powodu narażenia na silną zmianę temperatur. Niemniej, warto było podjąć ryzyko. Efekt okazał się naprawdę piorunujący – wybrane kolory idealnie podkreśliły elegancję oraz prostotę pomieszczenia. Rezygnacja z wymiany drzwi pozwoliła dodatkowo na ograniczenie kosztów remontu.

Leciwe ościeżnice i nowe skrzydła drzwiowe w niestandardowym kolorze? To możliwe!

Po 2 latach przyszedł jednak czas na refleksję – a może jednak wymienić drzwi w całości? A może uda się zachować chociaż część? Projektantka House Loves początkowo zakładała, że trzeba będzie pożegnać to, co wysłużone i otworzyć się na zupełnie nowe rozwiązanie. Nie ma jednak takiej konieczności.

Warto wiedzieć

Marka Porta od 20 lat wykorzystuje jednakowe, sprawdzone systemy zawiasów w drzwiach przylgowych. Dzięki temu wystarczyło wymienić drzwi LONDYN na inny model bez konieczności demontowania ościeżnic.

  Drzwi Porta z kolekcji CORDOBA w aranżacji House Loves

 Drzwi Porta z kolekcji CORDOBA

Wybór padł na ponadczasowe, przeszklone oraz solidne drewniane drzwi wewnętrzne z kolekcji CORDOBA ze szprosami, pokryte fornirem naturalnym. Drewno na pewno nie przysporzy żadnych nieprzyjemnych niespodzianek w przypadku przeróbek kolorystycznych. Możliwość wyboru spowodowała, że chęć i entuzjazm do pracy zdecydowanie wzrosły. To jednak nie wszystkie niuanse związane z tym nieszablonowym projektem blogerki House Loves. Marka PORTA DRZWI umożliwia również zamawianie drzwi w niestandardowym odcieniu – wystarczą wytyczne pokrywające się z paletą NCS lub inną. Projekt pozostaje więc spójny kolorystycznie mimo upływu 2 lat, a wdrażanie jakichkolwiek zmian w przyszłości przestanie być ryzykowne. Warto eksperymentować, zmieniać i walczyć o swoje pomysły, aby czuć się wyśmienicie w wymarzonym domu. Ty też możesz zawalczyć o taką metamorfozę!

Oceń artykuł:

0%
0%
×

podziel się tym artykułem

Wyślij artykuł swoim znajomym